Seef to jedno z mniej znanych w Polsce piw belgijskich. Nazywane było ‘szampanem ludzi pracujących’ dzięki swojej wyraźnej kwaskowatości. Jest to piwo górnej fermentacji warzone w Antwerpii. Okres jego największej świetności przypadł na przełom XIX i XX wieku. Jednak pierwsza wojna światowa przełamała dobrą passę piwowarów z Antwerpii. Niemieccy żołnierze zagrabili całe wyposażenie browaru w celu przetopienia go na sprzęt wojskowy. Po latach nieobecności rozpoczęto poszukiwanie oryginalnych receptur, zapisków na temat procesu produkcji, oraz wskazówek piwowarów. Na szczęście wszystko się udało i pierwszą eksperymentalną partię uwarzono w 2012 roku. Początkowo miała to być pojedyncza partia, jednak odniosło ono wiele sukcesów na branżowych imprezach, dzięki czemu postanowiono nie przerywać produkcji. Sukcesy na kolejnych imprezach udowodniły, że była to trafiona decyzja.
Seef składa się z niesłodowanych ziaren jęczmienia, pszenicy, owsa i gryki. Udało się nawet odnaleźć oryginalny szczep drożdży , który znajdował się w banku drożdży na uniwersytecie w Leuven. W procesie produkcji używane są wyłącznie lokalne odmiany chmielu- w smaku delikatniejsze i mniej agresywne niż polski chmiel. Piwo to dodatkowo jest refermentowane w butelce, czemu zawdzięcza naturalny osad.
Informacje podstawowe:
Browar: Antwerpse Brouw Compagnie N.V.
Nazwa: Seef
Ekstrakt: NN
Zawartość alkoholu: 6,5% obj.
Gatunek: Belgian Ale
Cena: Około 6 zł za butelkę 0,33l
Nota degustacyjna:
Barwa: Seef jest piwem o słomkowej barwie, jednak nie jest przejrzyste ze względu na naturalny osad powstający w butelce. Piwo to nalewamy w standardowy sposób dla piw pszenicznych- 2/3 objętości butelki nalewamy w standardowy sposób, pozostałą jedną trzecią pozostawiamy w butelce i mieszamy nią, aby wymieszać piwo z osadem, a następnie przelewamy je do pokala.
Piana: Piana bardzo krótka, charakterystyczna dla piw mętnych i mocno kwaśnych. Ze względu na tą pianę porównywane było do szampana.
Aromat: Zapach nie jest skomplikowany, zdecydowanie dominują w nim cytrusy. Ze względu na wykorzystany chmiel aromat wzbogaca się o nuty bananów.
Smak: Jak już zostało powiedziane w smaku dominuje zdecydowana kwaskowatość. Mocno wyczuwalne drożdże, w tle pojawia się wytrawny smak chmielu. Piwo jest bardzo mocno nagazowane, przez co bardzo szybko odczuwalny jest efekt działania alkoholu.
Podsumowując jest to bardzo ciekawe piwo, jednak intensywna kwaskowatość i intensywne nagazowanie wpływa na to, że nie da się go pić w dużych ilościach. Jest to zdecydowanie piwo do degustowania, każdy kto szuka piwa innego niż typowe polskie koncernowe wypusty, w tym piwie znajdzie coś dla siebie.
Zdecydowanie polecam!
Enjoy!
Podobne wpisy
Ten artykuł znaleziono w wyszukiwarce Google m.in. z fraz:
- piwo palm gdzie kupić
28 października 2014 at 08:41
Gdzie można kupić to piwo? Często spożywam różne nieznane w Polsce marki ale tego jeszcze nie widziałem.
Bartosz ostatnio opublikował…Etykiety Samoprzylepne A4 70X29,6 – 32,00 zł
28 października 2014 at 09:50
Trzeba szukać w sklepach z piwami, zależy wszystko jakie sklepy są w Twoim mieście.
29 października 2014 at 15:26
Miałem okazję pić je w Belgii, szczerze mówiąc do gustu mi nie przypadło, przez właśnie tą kwaskowatość, o której piszesz.
Leszek ostatnio opublikował…Najlepsze aplikacje kulinarne na Androida
29 października 2014 at 17:35
Ja szczerze też nie przepadam za kwaśnymi piwami, ale to nie było takie złe 🙂
Każdy ma inaczej wyczulony język i lubi inne smaki. Temu właśnie służą notki degustacyjne, które umieszczam we wpisach, żeby można było sobie też wcześniej przeczytać i wiedzieć czego można się mniej więcej spodziewać 🙂