Dzisiaj w moim kuflu znalazło się piwo, które Tyskie browary książęce przygotowały specjalnie na tegoroczną zimę. Trzy słody wspomniane w jego nazwie to słód jasny, karmelowy ciemny i karmelowy aromatyczny. Wyjątkowe w tym piwie jest to, że już w procesie warzenia zostały dodane do niego owoce dzikiej róży, które nadają mu rozgrzewający charakter, jednak dzięki ich właściwościom ma ono bardzo lekki charakter w przeciwieństwie do piw korzennych, które pojawiają się na rynku alkoholowym w okresie jesienno- zimowym.
Wiele osób czekało na to piwo bardzo długo, a spowodowane było to kwestią dystrybucji. W dniu premiery tego piwa praktycznie niegdzie nie można było go dostać, a nawet hurtownicy często nie wiedzieli nawet, że takie piwo wyszło na rynek. Niestety Tyskie browary książęce nie uczą się na własnych błędach, ponieważ sytuacja taka miała miejsce już w przypadku piwa Książęce ryżowe, które w sklepach można było dostać dopiero kilka tygodni po premierze, zaś tak w jednym jak i w drugim przypadku warto było czekać.
Książęce burgundowe nie jest piwem na ciężkie mrozy, ale na lekką zimę jest w sam raz. Widać, że zima w tym roku musiała się o tym dowiedzieć, bo jakoś nie kwapi się, żeby przyjść do nas z wielkimi mrozami i śniegiem.
Piwo to szczególnie nie zapadło mi w pamięci. Choć jest dobre to jednak daleko mu do fenomenu. Wielu osobom, które oczekują od piwa zdecydowanego smaku i aromatu może nie przypaść do gustu. Może być za to dobrym prologiem dla zaczynających przygodę z piwami ciemnymi. Jest ono swoistym kompromisem pomiędzy lagerem, a piwem ciemnym, który zaowocował piwem nie wybijającym się ponad przeciętność.
Jak dla mnie jest to bardziej ciekawostka na piwnym rynku, która nie zajmie na nim stałej pozycji.
Jako podsumowanie notka smakowa piwa Książęce burgundowe trzy słody.
Nazwa: Książęce burgundowe trzy słody
Zawartość alkoholu: 5,6%
Pojemność: 500 ml
Cena: około 3,50 zł
Barwa: Książęce tym razem przygotowało dla nas piwo o intensywnej bursztynowej barwie, z intensywnymi ciemnozłotymi refleksami.
Piana jest gęsta i intensywnie kremowa, pozostaje bardzo długo na powierzchni piwa.
Aromat: W aromacie Książęcego burgundowego dominują drożdże i zapach ciemnego słodu, który zapowiada, że piwo będzie rozgrzewające.
Dodatkowo wyczuwalne są nuty owoców dzikiej róży i delikatny zapach karmelu.
Smak: Od pierwszego kontaktu z językiem poznajemy charakter tego piwa. Jest treściwe za sprawą ciemnych słodów karmelowych, oraz owocu dzikiej róży.
Nie przytłacza swoim smakiem, a wrodzona słodycz dzikiej róży bardzo dobrze komponuje się z wyraźną goryczką użytego chmielu.
Dodatkowo można odnaleźć w nim również smak świeżego chleba, oraz aromatycznych przypraw, ale w małym stopniu- w tak małym, że za nic nie można nazwać tego piwa korzennym.
Podobne wpisy
Ten artykuł znaleziono w wyszukiwarce Google m.in. z fraz:
- piwo ksiazece burgundowe
- ksiazece burgundowe
- książęce kufel
- burgundowe trzy slody wizaz
- książęce
Dodaj komentarz