Panika jest najlepsza pożywką dla wszelkiego rodzaju fake newsów i teorii spiskowych, rozsyłane w mediach społecznościowych łańcuszki z fałszywymi i niejednokrotnie szkodliwymi informacjami z „prędkością światła” docierają do nowych odbiorców, dlatego szczególnie ważne w obecnej sytuacji jest uświadamianie społeczeństwa i jasne określanie co jest faktem, a co mitem.

alkohol w walce z koronawirusem fakty i mity

Źródło – Pixabay.com

Ten artykuł nie ma być kolejnym zlepkiem zdań z chwytliwym tytułem i totalnym barkiem treści, a dokładnie wartościowej treści. Skupię się na tym, czym zajmuję się od lat, czyli na kwestii alkoholu i jego wpływu na walkę z koronawirusem SARS-CoV-2. Od dawna w zdobywaniu wiedzy unikam sięgania po mainstreamowe źródła, które zazwyczaj działają na zasadzie głuchego telefonu, ale staram się czerpać informacje pochodzące z pewnych i sprawdzonych źródeł – w tym przypadku są to strony rządowe i portale medyczne.

  1. Picie alkoholu chroni przed zakażeniem – FAŁSZ

Niestety, w naszym kraju każdy powód uzasadniający picie alkoholu przyjmuje się bardzo łatwo. To nie miejsce żeby oceniać polskie skłonności do sięgania po alkohol, ale trzeba zaznaczyć, że częste sięganie po alkohol nie wspomaga organizmu i jego odporności, a wręcz przeciwnie. Alkohol obniża  naturalną odporność organizmu, a potwierdzone jest to badaniami.
W tym miejscu zachęcam Was do lektury artykułu opublikowanego w czasopiśmie „Alkoholizm i Narkomania” poświęconego temu zagadnieniu Link znajdziecie TUTAJ(http://ain.ipin.edu.pl/archiwum/2013/5/AiN_1-2013_Jankowski.pdf)

Źródło – Pixabay.com

  1. Spryskiwanie ciała i dezynfekcja przedmiotów wódką pomaga – FAŁSZ

Wódka niestety nie sprawdza się jako preparat do dezynfekcji dłoni i przedmiotów. Stężenie 40% jest zbyt niskie, żeby skutecznie zniszczyć błonę lipidową wirusa. Wg. zaleceń WHO najlepiej sprawdza się stężenie w przedziale 60-70%.

  1. Alkohol aplikowany zewnętrznie działa odkażająco – PRAWDA

Powszechnie przekazywane informacje donośnie działania płynów dezynfekcyjnych są prawdziwe, jednak należy pamiętać, że skuteczne jest stężenie alkoholu w przedziale 60-70%. Na stronie WHO znaleźć możemy przepis do własnoręcznego wykonania płynu do dezynfekcji. Link znajdziecie TUTAJ (https://www.who.int/gpsc/5may/Guide_to_Local_Production.pdf)

Źródło – Pixabay.com

Tak jak napisałem spożywanie alkoholu na dłuższą metę nie prowadzi do niczego dobrego, dlatego siedząc w domu nie opróżniajmy swoich barków w tempie samochodu Formuły 1, a następnie nie biegajmy po mieście w poszukiwaniu whisky, która jest aktualnie 10 zł taniej niż w innej sieci handlowej, lub spacerujmy do sklepu monopolowego jak gdyby nigdy nic. Alkohol należy do substancji psychoaktywnych i na pewno łatwiej spędzić wieczór w towarzystwie drinka lub szklaneczki whisky, jednak warto mieć w tym umiar, żeby nie osłabiać swojego organizmu w myśl przysłowia – „Co za dużo – to niezdrowo”.

Tym akcentem zakończmy. Ja życzę Wam dużo zdrowia! Dbajcie o siebie i nie dajcie się wirusowi!